Autor |
Wiadomość |
Princess |
Wysłany: Śro 11:08, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
Zapowiada się bestseller. x dd |
|
 |
baiser |
Wysłany: Wto 21:34, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
No dobra, jest praktyczna dla większości xD
U mnie na chacie były, ale jakiś środek tam je pozabijał.
Generalnie w miasteczku mamy teraz ich plagę x]
Kiedyś nawet był u nas szczur. Bo babcia ma ogródek i dała jakieś tam warzywa. I jak przyniósł je ojciec do domu, to ten szczur tak hop! i poleciał.
Matka przez pół roku mówiła ojcu, żeby coś z tym zrobił, a on "e". Pewnie się bał xDD
Szczura w końcu nazwałam (Komercyjny Ryszard), a następnego dnia matka złapała go na jakąś trutkę i wyrzuciła z chaty ;(
Z serii: tragiczne losy biednego futerkowego (miłego xD) zwierzątka. |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Wto 18:40, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
Dla kogo praktyczna, dal tego praktyczna.
Wiesz, najpierw trzeba sobie te mole wyhodować. Planujesz jakieś? xD |
|
 |
baiser |
Wysłany: Wto 16:44, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ale (praktyczna informacja) nasz kolega, który pił, palił i brał, i przez to nie zdał uznał, że lepiej z dodatku telewizyjnego do lokalnej gazety, zresztą ja też tak myślę.
Więc z Wyborczej róbcie tylko wtedy, kiedy nie macie tej drugiej xD
A z robaków najgorsze są mole i takie małe ich larwy (?), bo z szaf masowo przerzucają się na szafki z jedzeniem :D |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Wto 12:46, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
Fascynujące tematy, naprawdę xD. |
|
 |
baiser |
Wysłany: Wto 2:20, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja o 23 wchodzę na neta i robię z przyjaciółkami nocne konferencje na gadu-gadu x]
W ogóle w nocy pół mojej klasy jest dostępna. Powaga.
Poruszamy bardzo istotne sprawy (typu: z której gazety lepiej robić skręty: wyborczej czy dodatku telewizyjnego naszej lokalnej gazety? albo który alkohol jest najlepszy smakowo... nie dlatego, że ja chcę, tylko niczego innego nie łapią. no, może z raz gadaliśmy o rodzajach robaków :D).
A teraz w wakacje wszyscy gdzieś jeżdżą i bu. |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Pon 14:49, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja nigdy lekcji nie odrabiałam przez 23 xD. |
|
 |
Princess |
Wysłany: Pon 12:47, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja lubię na necie, ale trochę opamietania : ) Jak przyjdą qmpele, to zawsze wijamy na kompa, ale tak to przerywam sobie telewizją, książkami, w roku szkolym nauką. Wtedy na kompa prawie w ogóle nie wchodzę. Tylko w weekendy jak odrobię wszystkie lekcje ; ) |
|
 |
baiser |
Wysłany: Czw 22:44, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
W podstawówce miałam kolegę, na którego mówili: szkoła-komputer-spanie xD
Ale to z braku zajęć.
No i w internecie nie trzeba robić nic konkretnego... ;] |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Czw 12:07, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
No ja też. U mnie taki jeden chłopak z klasy siedzi na kompie chyba 6 godz... ;/ Z tego co opowiada.. i podobno tak jest na prawdę. Jak przyjdzie do niego kolega, czy coś, to nic innego tylko komputer. |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Wto 13:31, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
Boże...
No ja też wolę żyć z internetem niż bez niego, ale bez przesady. |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Wto 13:16, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
W mojej klasie znajdzie się kilka osób (szczególnie chłopaków) !
Ale nie będę liczyć ilu dokładnie ;) |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Pon 18:29, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja nie umiem nie postawić na swoim .
Ale powiedz mi ile znasz ludzi, którzy bez komputera nie potrafią żyć (dosłownie!)?? |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Pon 16:29, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Heh xD Ok, niech ci będzie...
Widzę, że jesteś uparta i musisz postawić na swoim ;P
Ja też tak czasem mam ;P
W niektórych przypadkach to dobra cecha ;) |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Pon 13:52, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ekstremalne przypadki, Nati, ekstremalne. |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Pon 13:16, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
No tak, ale niektórzy mają tak, że jeśli np. przez 2 dni nie mogą wejść na komputer, to od razu źle się czują. Poprostu muszą to zrobić i tyle. |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Sob 16:24, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
Mój komputer to praktycznie cały czas chodzi i to nie jest uzależnienie :-D . Poprostu muzyki z niego słucham :-D . |
|
 |
Diamond Girl |
Wysłany: Sob 15:43, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja bardzo często mam właczony. To nei jest uzależnienie. |
|
 |
Nana181 |
Wysłany: Sob 16:49, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Mogę bez internetu przeżyć tyle ile chcę. Jak neandertalczycy mogli to ja też mogę xD.
Też kiedyś częściej wchodziłam na bloga itp. niż teraz, ale można się odzwyczaić od komputera.
Internet się przydaje. Komunikatory, maile. Jeszcze trochę i pozwalniają listonoszy, bo poczta będzie elektroniczna :D. |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Pią 19:46, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
aha xD szkoda xD xP |
|
 |
M'Si |
Wysłany: Nie 12:30, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Na te pytanie nie mogę odp Nie znam odpowiedzi D: |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Sob 20:59, 05 Sty 2008 Temat postu: Do Disneyki. |
|
Takie podejście do bloga jest na pewno lepsze niż to moje było kiedyś. Ja poprostu już taka jestem... Właśnie dlatego uważam, że nie powinnam prowadzić bloga, tak jest mi lepiej. |
|
 |
Disneyka |
Wysłany: Sob 18:12, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
od neta może jestem trochę uzależniona. ale nie aż tak. można mnie od tego odciągnąć. wychodzę na dwór itd.. zresztą jak siedzę na kompie to szybko mi się zaczyna nudzić ;p co do bloga to nie jestem uzależniona. piszę kiedy chcę nawet jak się pytaję 'kiedy będzie w końcu nowa notka?' to mnie to "wali". nie będę się do tego zmuszać. piszę kiedy mi się podoba i już! ;p |
|
 |
Nati95 |
Wysłany: Pią 23:51, 04 Sty 2008 Temat postu: Internet. |
|
Internet.
Przyjemność, czy uzależnienie ?
Jak sądzisz, czy bycie na internecie jest dla ciebie przyjemnością, czy uzależnieniem ? Jak długo wytrzymasz bez komputera ? Co dzieje się z tobą, gdy nie możesz wejść na internet, bo np. jesteś u babci, która nie ma kompa lub internetu lub masz wyłączony internet ?
Ja kiedyś byłam uzależniona od blogowania. Musiałam codziennie na niego wchodzić, komentować, wymieniać sie komciami. 13.08.07 r. zawiesiłam go już na zawsze i nigdy na niego nie wrócę. Czuję się wolna ! |
|
 |